RELACJA Z LETNIEJ SZKOŁY MIKROSKOPII OPTYCZNEJ 2016

Tegoroczna, piąta edycja Letniej Szkoły Mikroskopii Optycznej dobiegła końca, więc nadszedł wreszcie czas na jej podsumowanie.



Miejscem, w którym tym razem spotkali się uczestnicy, był hotel Bella Vista w Warszawie-Wesołej. Zebrało się łącznie 26 osób, z różnych zakątków Polski, reprezentujących różne uczelnie i zawody w których mają do czynienia w pracy z mikroskopami. Przez trzy dni, uczestnicy bardzo intensywnie przyswajali wiedzę z zakresu teorii mikroskopii, różnych technik obserwacji oraz metod badawczych w jakich mogą być stosowane.

Program zajęć był tradycyjnie bardzo bogaty. Warsztaty odbywały się od samego rana do późnego wieczora. W tym roku staraliśmy się dopasować ze sobą osoby o podobnych zainteresowaniach i wykonywanej pracy, aby mogły nawiązać nowe kontakty, mogły wymienić się doświadczeniami i mogły zdobyć dodatkową wiedzę.

Podobnie jak w zeszłym roku, każdy z uczestników mógł skorzystać z możliwości wygłoszenia krótkiego referatu, prezentującego jego pracę z mikroskopami. Podczas tej edycji wysłuchaliśmy więc pasjonującego, zarówno pod względem treści, ale przede wszystkim wizualnie, wykładu Jerzego „PlanApo” Rojkowskiego o różnym postrzeganiu obrazów mikroskopowych. Dr Henryk Dąbrowski z Muzeum Archeologicznego w Biskupinie wprowadził nas w podstawy i tajniki dendrochronologii. Panie dr Paulina Dumnicka i dr Anna Lizoń z Collegium Medicum UJ odkryły przed nami historię mikroskopowych badań moczu. Choć temat z początku wydawałby się mało interesujący, został podany w pasjonujący i humorystyczny sposób. Wojciech Poniewierski, świeżo upieczony absolwent liceum, pokazał nam jak można wykorzystać porosty do oceny stanu zanieczyszczenia atmosfery.

Niezależnie od wykładów, Pracownicy Centrum Nauki Kopernik jak zwykle porwali publiczność swoimi pokazami. W trakcie LSMO zaprezentowali barwienie bakterii metodą Grama, pokazali zjawiska chemi- i bioluminescencji, uczestnicy mogli też wyekstrahować białko GFP świecące w świetle UV.

W trakcie LSMO ogłoszono konkurs na najlepszą pracę w trzech kategoriach: zdjęcie mikroskopowe, model 3D z wykorzystaniem programu Helicon Focus oraz film mikroskopowy. Znów wybory jury nie były jednomyślne, ale ostatecznie podjęto decyzję i wyłoniono zwycięzców w poszczególnych kategoriach. Wybrano też prace zasługujące na szczególne wyróżnienie..

W kategorii „Najlepsze zdjęcie mikroskopowe”: Kaja Konarska „Bez tytułu” – w mrokach nocy, wśród niezwykłej gry światła i cienia, jaśnieje „coś”. Czy to jajo istoty z kosmosu? A może to jeszcze coś innego? Tylko wprawne oko i doświadczenie podpowiedzą, że tak może wyglądać ziarnko maku pod mikroskopem.



W kategorii „Najlepszy model 3D z wykorzystaniem programu Helicon Focus”: Iwona Świstowska „Bursztyn” – wykonany model doskonale odzwierciedla kształt, fakturę i kolory mikroskopijnego kawałka bursztynu.



W kategorii „Film mikroskopowy” - Małgorzata Szklorz „Wirujące wirczyki” – gdyby podłożyć pod film muzykę techno, powstałby niemal samoistny teledysk. Na szczególną uwagę zasługuje kreatywne wykorzystanie opcji ustawiania kamery, użyte w trakcie nagrywania klipu.



Wśród prac wyróżnionych znalazły się wszystkie, które zdaniem jury w najlepszy lub najciekawszy sposób pokazują bogactwo form, kształtów i kolorów mikroświata. Paulina Dumnicka „a ja patrzę” – autorka potrafi odnaleźć antropomorficzne kształty w niemal każdej strukturze. Tym razem obiektem uwiecznionym na zdjęciu są aparaty szparkowe w liściu.



Kaja Konarska „Bez tytułu” – mrocznego kosmosu ciąg dalszy…



Małgorzata Szklorz „Anioły są wśród nas” – niezwykły obraz ludzkiej sylwetki, który powstał podczas chaotycznej krystalizacji kwasku cytrynowego.



Mariusz Fejfer „Drewno lipy” – dzięki wykorzystaniu techniki ciemnego pola, zwyczajne tkanki roślinne stały się niezwykłym dziełem, posiadającym bardzo regularnie powtarzający się wzorzec.



Paulina Dumnicka „Nieznane lądy” – czasami możemy dostrzec starodawne mapy zaginionych wysp i kontynentów w… krystalizującym soku z glistnika.



Patryk Ziewiec „Zdjęcie 11” – ni to góra, ni to fala. Struktury krystaliczne potrafią nadać obrazowi swoistą głębię…



Jerzy Rojkowski „Bez tytułu” – można poczuć się jak w magicznym, mrocznym lesie…



Wojciech Poniewierski „Szerszeń” – praca ta była wyjątkowo żmudna i czasochłonna. Autor wykorzystał nie tylko technikę składania obrazów (tzw. stacking), ale również ich sklejanie w mikropanoramę.



Monika Kowalik „Mrówka” – pełen szczegółów anatomicznych obraz mrówki z wykorzystaniem techniki stackingu.



Wojciech Poniewierski „Bez tytułu” – kryształy widziane w świetle spolaryzowanym nabierają czasami niesamowitego blasku…



Małgorzata Szklorz „Futurystyka” – tego rodzaju prac nie powstydziłby się żaden malarz nowoczesny. Tym razem do stworzenia takiego dzieła, wystarczyło malowanie światłem pod mikroskopem…



Grzegorz Biernacki „Otwornica” – jak widać na poniższym zdjęciu, natura potrafi tworzyć małe arcydzieła, których podziwianie możliwe jest dopiero w bardzo dużym powiększeniu…



Jerzy Rojkowski „Bez tytułu” – świetlne miecze rycerzy Jedi można znaleźć nawet… na liściu pokrzywy.



Aleksandra Wójcik „Ulocladium” – grzyby, nawet te szkodliwe, widziane pod mikroskopem, nabierają zupełnie innego charakteru.



Małgorzata Szklorz „Z lotu ptaka” – krajobraz makro widziany w skali mikro. To co może przypominać zdjęcie satelitarne, jest w rzeczywistości fragmentem meteorytu widocznym w świetle spolaryzowanym.



To tylko część z wielu prac, które powstały podczas warsztatów. Zapraszamy również do obejrzenia fotorelacji z samych warsztatów.

Dziękujemy wszystkim Uczestnikom za aktywny udział i zaangażowanie, a także za uwagi, dzięki którym kolejne edycje będziemy mogli przygotować jeszcze lepiej.

Młodych badaczy (5-18 lat) wraz z rodzicami zapraszamy do miejscowości Gorzewo (k. Gostynina), gdzie w dniach 26-28 sierpnia 2016 r. na Letnią Szkołę Mikroskopii Optycznej dla Młodych Badaczy, która to impreza odbywa się ramach AstroShow organizowanego przez firmę Delta Optical.

Zgłoszenie można znaleźć na stronie:
astroshow.deltaoptical.pl